Odpowiedz

 
Ocena wątku:
  • 0 głosów - 0 średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
X kolejka I Ligi i XI kolejka II Ligi - relacja
02-26-2015, 10:40 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-12-2015 12:29 przez Przemek.)
Post: #1
X kolejka I Ligi i XI kolejka II Ligi - relacja
TLB 2014/15 X kolejka I Ligi i XI kolejka II Ligi – relacja

Pogrom liderów! Prowadzące zespoły musiały w tej kolejce Toruńskiej Ligi Bowlingowej przełknąć gorycz sromotnej porażki. Sharks sprawcami niespodzianki w I Lidze, Prokids Team sensacji w II Lidze.


To, że ekipa Sharks zgłasza od kilku kolejek chęć powalczenia w obecnym sezonie o najwyższe cele, to nie był ani żart, ani pobożne życzenia, takie są fakty, bo zespół beniaminka I Ligi wygrał właśnie 4. mecz z rzędu i to w świetnym stylu z liderem tabeli. Enigma przystępowała do meczu z nieukrywanym respektem, tym bardziej, że w składzie zabrakło tym razem Pawła Dąbrowskiego, czyli m.in. pierwszoplanowej postaci ostatniego spotkania z Enigmy z Darro Team. Respekt do niżej notowanego rywala nie miał jednak żadnego wpływu na sentyment „Rekinów” w stosunku do lidera tabeli. Już pierwsza gra zakończyła się pogromem Enigmy (-112 pkt.). Podczas gdy faworyci „szukali się” na smarowaniu Stone Street, zaliczając przy tym serię otwartych ramek, „Rekiny” odjeżdżały kolejnymi strikami. Na początku drugiej partii wydawało się, że Enigma już „wie, o co chodzi”. Tym razem „Liderzy” rozpoczęli od serii strików, podczas gdy „Sharks” stracili trochę punktów na starcie. W połowie partii beniaminek rozpoczął pościg, jednak nad sytuacją panował odnaleziony w tej akurat części meczu Kapitan Enigmy. Jego seria strików plus zamykanie ramek, przez kolegów z drużyny wystarczyły do obrony bezpiecznej przewagi i Enigma wygrała na +42 pkt. Kto pomyślał, że lider tabeli wrócił na sobie właściwe tory, był w błędzie. „Rekiny” w trzeciej grze zwyczajnie rozerwały na strzępy ofiarę (+142 pkt.). Przegrupowanie sił na czwartą grę dawało Enigmie nadzieję na zwycięstwo jeszcze do 9. ramki. Tego dnia nie można było jednak sobie pozwolić z „Sharks'ami” na żadną poważną pomyłkę, a tak się właśnie stało i w efekcie dwie otwarte ramki okazały się brzemienne w skutkach. Rekiny ostatnią grę w komplecie zagrały „na czerwono” i w końcówce odebrały prowadzenie rywalom, zwyciężając i tym razem na +24 pkt. Gracz Meczu Sebastian Ziółkowski poprowadził swój zespół do kolejnego zwycięstwa na świetnym poziomie średniej 202,5 pkt. na zawodnika.

Sharks – Enigma 7:2 (2430:2194)

Dotychczasowy wicelider tabeli przełożył mecz z FHU Magma. Podstawowi zawodnicy ekipy Sportbowling wyjechali na ferie zimowe „za miasto”.

FHU Magma – Sportbowling - przełożony na 03.03.

ESCO Poland najprawdopodobniej postanowił udowodnić, że wygrana 7:2 w pierwszej części sezonu z obrońcami tytułu nie była przypadkowa. Poza tym mecz z Pulsar System okazał się w swoim scenariuszu kolejnym dreszczowcem w obecnym sezonie w I Lidze. Przewaga jednego, bądź drugiego zespołu właściwie przez cały mecz nie przekraczała maksymalnie 40 punktów. Już końcówka pierwszej partii była, jak trzęsienie ziemi, a potem wcale nie było lepiej. Ostatnią ramkę Jacek Skorupa (PS) i Gracz Meczu Darek Chiliński (EP) rozpoczynali w sytuacji meczu na styku, jednak dającej „Mistrzom” praktycznie wygraną grę przy założeniu, że lider PS zaliczy strike w pierwszy rzucie. Zamiast tego był niedobity split 4-6-10 i seria trzech strików w wykonaniu Gracza Meczu. Drugą partię ESCO przy często mylących się zawodnikach PS miało w zasadzie cały czas pod kontrolą, a i tak bezbłędnie rozegrane dwie ostatnie ramki mogły doprowadzić do remisu w tym meczu. Na próbę nagłego odwrócenia losów meczu w końcówce tej gry, zawodnicy ESCO odpowiedzieli jednak zdwojoną determinacją i głośnym dopingiem na każdy udany rzut. Wygrana na +41 pkt. była jednak dopiero wstępem do prawdziwego dreszczowca w dwóch kolejnych partiach. Obie kręciły się cały czas wokół remisu i w takim klimacie Robert Ostaszyk (EP) poślizgnął się na rozbiegu, zaliczając faul w drugim rzucie 10. ramki. Gdy pozostali zawodnicy zrobili w niej w zasadzie bez błędu „swoje”, okazało się, że PS wygrał tę partię na +7 pkt. Tymczasem ostatnia gra była już prawdziwą „kropką nad i” dla tego spotkania. Ponownie ostatnie rzuty liderów drużyn decydowały o wszystkim, również o zwycięstwie jednej, bądź drugiej drużyny. Kapitan PS strikiem w pierwszym rzucie 10. ramki sprawia, że jego zespół prowadzi 5 pkt. Gracz Meczu odpowiada jednak również strikiem. PS prowadzi ponownie 5 pkt. po kolejnym striku Jacka Skorupy. Gracz Meczu podszedł do drugiego rzutu ze świadomością, że strike daje szansę na wygraną w meczu, a jemu samemu miano MVP spotkania. Do wyprzedzenia Marka Murzynowskiego z PS Darkowi Chilińskiemu brakowało wówczas 9 punktów. Pomyłki nie było, za to drugi strike i krzyk radości kolegów z drużyny. Po trzecim striku lidera PS, Gracz Meczu miał już za zadanie dorzucić tylko i aż 6 punktów. Był kolejny strike i tak zakończył się jeden z najciekawszych w obecnym sezonie mecz w TLB. ESCO pokonało obrońców tytułu w identycznym stosunku, co w pierwszej części sezonu zasadniczego.

Pulsar System - ESCO Poland 2:7 (2169:2237)

Na torach obok (5-6) mecz Darro Team z Waszewakacje.pl do połowy wyglądał dokładnie tak samo, jak spotkanie ESCO z PS. Ostatnia drużyna w tabeli postawiła duży opór bydgoskiemu team'owi, jednak pech DT polegał na tym, że „Wakacjusze” słynni ze swojej kameleonowej dyspozycji tym razem pokazali to zdecydowanie lepsze oblicze. Zanim wyszło na to, że to właśnie „Wakacje” zagrały najwyższą sumę (2479 pkt.) drużynową w TLB, pierwsze dwie gry kończyły się w klimacie charakterystycznym dla tej kolejki. Liderka DT Joanna Merklejn serią trzech strików w 10 ramce obroniła 13-punktową przewagę swojej drużyny. W drugiej grze sytuacja się powtórzyła. Nie bez znaczenia była jednak sytuacja sprzed kilku minut, kiedy chęć dobicia splita 6-7-10 zakończyła się dla liderki DT pierwszym (!) w karierze upadkiem na rozbiegu. Ostry kąt na skraju w tym miejscu tępego rozbiegu omal nie zakończył się kontuzją Indywidualnej Mistrzyni Polski. Skończyło się szczęśliwie, bo „tylko i aż” na stłuczeniu kolan. W ostatniej ramce ponownie seria strików Joanny Merklejn dałaby wygraną DT. Strike był jednak tylko w pierwszym rzucie, co przy nieomylności w tej ramce Gracza Kolejki Patryka Preusa śr. 221,75 pkt. oznaczało wygraną „Wakacji” na +3 pkt. W dwóch kolejnych partiach Waszewakacje.pl już z większym spokojem kontrolowały przebieg meczu, zwyciężając zasłużenie i wyraźnie. Spora w tym zasługa rekordu (839 pkt.) Pawła Wierzbowskiego w TLB i bardzo dobrego powrotu do zespołu po niemal rocznej przerwie Jakuba Antoniaka. W debiucie obecnego sezonu popularny „Peri” zdobył dla „Wakacji” 753 pkt. Generalnie na tle świetnych w tej kolejce „Wakacji”ostatni w tabeli DT zagrał dobry mecz (2336 pkt.). Krótka statystyczna analiza wyników pokazuje, że tego dnia DT wygrałby mecz z każdym innym zespołem. To jednak teoria, a rzeczywistość zmierzyła DT z akurat najlepszym obliczem Waszychwakacji.pl.

Waszewakacje.pl - Darro Team 7:2 (2479:2336)

------

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami... Tak najczęściej zaczynają się bajki, ale to nie bajka, to fakt. Sensacja! Inaczej nie można nazwać meczu w TLB, gdzie w optymalnych składach szósta drużyna w tabeli ogrywa pierwszą do zera. Jeszcze raz okazuje się, że systematyczne treningi całego zespołu przynoszą wymierne efekty. Prokids Team sprawił, że rywalizacja w obecnym sezonie w II Lidze będzie cały czas ciekawa. Dla Bowlingcentrum żadnym usprawiedliwieniem nie jest fakt, że PT pobił dokładnie o 94 pkt. swój drużynowy rekord w TLB. Ligowy „drugoroczniak” był zespołem zdecydowanie bardziej wyrównanym z Graczem Meczu Jarkiem Czupem na czele, który w najbardziej wyrównanych dwóch końcówkach pierwszej i czwartej gry stawał na wysokości zadania, jak na lidera drużyny przystało, rzucając po 3 striki w obu przypadkach. Oprócz rekordu drużynowego zostały jeszcze dwa rekordy indywidualne w TLB: Jarek Czup 849 i Dawid Szabłowski 745 pkt. Wynik Gracza Meczu był drugim w tej kolejce indywidualnym rezultatem w TLB.

Bowlingcentrum - Prokids Team 0:9 (2289:2183)

O 5 punktów swój historyczny drużynowy rekord w TLB pobiła też drużyna Toruńskich Wodociągów. Zdobycie 1853 punktów nie wystarczyło jednak na wygranie choćby jednej gry w meczu z Tisą Bowling. Ekipa TW najbliżej zwycięstwa była w trzeciej partii, ale wystarczyło otwarcie 10. ramki przez jednego zawodnika tej drużyny i 3 striki Gracza Meczu Marcina Niedzielskiego, aby TB odrobiła straty i ostatecznie wygrała tę partię na +7 pkt. Pozostałe gry kończyły się wyraźną przewagą na korzyść TB. Marcin Niedzielski po raz pierwszy w obecnym sezonie został GM, jednak losy tego jednego prestiżowego punktu meczowego ważyły się do ostatnich rzutów. W rezultacie zawodnik TB okazał się lepszy od koleżanki z zespołu Magdy Flisykowskiej o 10 i lidera TW Jarka Kowalskiego o 11 pkt. Okazja do rewanżu dla TW już w najbliższej kolejce. Rozgrywki w II Lidze zostały w rundzie rewanżowej rozłożone według klucza dla 10 zespołów (po wycofaniu się Smile Team'u). Tak wyszło, że TB i TW spotykają się ponownie w XII kolejce.

Tisa Bowling - Toruńskie Wodociągi 9:0 (2094:1853)

Drużyna Damy Sobie Radę wygrała swój pierwszy mecz w TLB. Na razie to zwycięstwo w meczu „do ściany” (po wycofaniu się Smile Team'u). W DSR ustanowiony został kolejny rekord. Po raz pierwszy reprezentant tej drużyny przekroczył barierę 200 pkt. Gracz Meczu Arkadiusz Stanek ustanowił swój najlepszy życiowy wynik na poziomie 229 pkt.

Smile Team – Damy Sobie Radę 0:9 (1366:1320)

Przełożony został ciekawie się zapowiadający mecz Consus Bowling Team'u vs Bad Boys Grudziądz. Na przeszkodzie drużynie z Grudziądza stanęły problemy zdrowotne i obowiązki zawodowe.

Consus Bowling Team - Bad Boys Grudziądz - przełożony na 02.03.

Wyrównane spotkanie, jak to zwykle bywa w przypadku meczów z udziałem sąsiadów w tabeli. Ostatecznie niżej notowany zespół Lucky Star pokonał ekipę Lady & Gentelmen głównie dzięki grom bez dużych wpadek poniżej 100 pkt. Zespół L&G w ostatniej grze wywalczył honorowe 2 punkty meczowe. Dzięki temu po pierwszej połowie sezonu zasadniczego jednym punktem obronił pozycję w tabeli przed nacierającym Lucky Star. Zaznaczyć jednak należy, że zwycięstwo LS tym cenniejsze, że dwaj najlepsi zawodnicy LS Krzysztof Janicki i Przemek Maliszewski wciąż leczą kontuzje. Gracz Meczu Karolina Szczypiorska wynikiem 195 i 671 pkt. poprawiła odpowiednio swój najlepszy indywidualny wynik jednej gry i sumy w meczu TLB.

Lucky Star – Lady & Gentelmen 7:2 (1725:1666)
Znajdz posty
Cytuj

Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości