raadman napisał(a):
Musze szczerze i otwarcie przyznać, że nie napisałbym tych wszytskich rzeczy, w ogóle tego posta, a u góry nie było by informacji o moim sukcesie, gdyby nie Zbyszek Kotarski.
To on powiedział mi wiele rzeczy, dał mi wiele wskazówek bez których bym sobie nie poradził. Przypilnował mnie, gdy dopracowywałem technikę i nauczył mnie przygotowania mentalnego, i jakże ważnej koncentracji podczas całego turnieju! Dzięki Zbysiu!
Pozdrawiam i życzę równie wielkich sukcesów!
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Bardzo dziękuję Radku za tę część wpisu
Uwierz mi, że starałem się jak umiałem najlepiej przekazać Tobie tę wiedzę jaką zgromadziłem wcześniej od innych zawodników, z książek internetu, podzieliłem się doświadczeniami jakie sam zdobyłem na torach i tym wszystkim co zdołałem zaobserwować i zapamiętać. Na turnieju starałem się przede wszystkim nie szkodzić, a pomóc w miarę możliwości. Nie bez powodu analizowaliśmy wykres smarowania, przegadaliśmy o kulach i ich doborze kilka ładnych godzin, że o innych tematach i rozwianiu wątpliwości nie wspomnę.
To Twoj sukces, to Ty grałeś i zrobiłeś co do Ciebie należało. Nie przypisuję sobie Twojego sukcesu w najmniejszym stopniu... jednak byłbym nieszczery gdybym napisał, że zaufanie jakim obdarzyliście mnie z Mattim "prosząc o moją obecność" w Pile nie dało mi szczęścia i satysfakcji.
Trudno mi tu odnieść się do wszystkich wątków jakie poruszyłeś w swoim poście z zachowaniem kolejności w jakiej je opisałeś.
KONCENTRACJA
Każdy zawodnik winien wiedzieć, że o końcu gry i o tym, że oddałeś ostatni rzut winni poinformować Cię rywale kiedy chcesz zagrać 11tą ramkę - to efekt nie śledzenia wyników, koncentracji na każdej ramce, a w zasadzie na każdym rzucie, a reszta w czasie gier - czyli wynik, lokata, strata lub przewaga nad innymi są dla rywali, ew. dla wiadomości trenera. Byliśmy tam razem i oboje zostaliśmy zaskoczeni Twoim złotym medalem. Mało tego ja byłem zaskoczony, że rozegraliście już 6 gier... Nie, żeby żaden z nas nie wierzył w sukces, ale nie rozdaliśmy medali przed zawodami.
Skupiłeś się na grze i zagrałeś bardzo wysoko, a największy szacun za to, że równo. Po zawodach my opijamy wasz sukces, a "rywale" muszą analizować co winni uczynić, a czego nie. Radku kilka prostych zasad, o których winien wiedzieć każdy umknęło nawet tym trenerom, którzy mieli okazje przekazać mi swoją wiedzę, jak również mnie trenować. Dali nam ( kiedyś mi, ja po troszę Tobie) broń, której nie wytoczyli sami na tory. Byliście jedynymi zawodnikami (zdradzę tu baaardzo niewiele z naszych tajemnic), którzy uśmiechali się kiedy na torze po pierwszym rzucie jak dzwon stał pin nr 9
(również 8 lub 4, choć pin nr 4 to juz nieco większy błąd) trenerzy winni wiedzieć dlaczego. Wtrącę tu powtarzając się, że nie grałem ja tylko Ty sam !!! Skuteczność spare niemal 100%. Pierwszy rzut tylko w nielicznych ramkach nie doszedł do poketu, a pin nr 1 nie został uderzony ze 3 razy. Koncentracja i skupienie, a przy Tym odrobina luzu. Zawody w Poznaniu wypadły dla nas jak wypadły, ale: NIE MA NICZEGO Z£EGO CO BY NA DOBRE NIE WYSZ£O - to dało kopa w dooopska, aby takiej wtopy więcej nie zaliczyć. Wiele osób może zarzucić mi, że wyolbrzymiam bo to pierwszy Twój taki sukces. Niedowiarkom mówię, że nie ostatni
Za zaufanie już dziękowałem, czas abym podziękował za lekcję jaką ja dostałem od was panowie, a więc Tobie Radzo i Tobie Kacper (tak tak Kacper) -dziękuję !!! za to, że zaufaniem jakim mnie obdarzyliście słuchając, a najważniejsze stosując się do moich "nielicznych" zaleceń udowodniliśmy razem jak ważne jest przygotowanie psychyki zawodnika. Daliście mi szansę zrozumieć, że to jest element, którego najbardziej brakuje w mojej głowie
TRENINGI
Tak jak Radek napisał, do odniesienia sukcesu należy trenować, ale nie mylić z graniem, bo gramy na zawodach, które weryfikują zdobyte umiejętności
Jestem dobrej myśli, że dzięki temu będe umiał pomóc również sam sobie. Ubolewam jednak, że sam nie widzę swojego rzutu, bo grając nie mogę stanąć sam za sobą.
CZYTANIE TORÓW I DOBÓR KUL - NARZęDZIA W RęKACH ZAWODNIKA>>>
Na Twoim etapie Radku problemy jakie dostrzegam mogą pojawić się z czytaniem smarowań i radzeniem sobie ze zmiennością warunków na torze, również z doborem kuli. To jest rola trenera, który winien to wiedzieć i ponieść konsekwencje wyboru.
Dla Ciebie nadszedł czas szlifowania tego czego się nauczyłeś do tej pory i myślę że jest niewiele osób, które mogą z Tobą i nad Tobą dalej pracować, a w Toruniu nie ma nikogo takiego. Znasz teorię, jesteś obserwatorem, a ¦WIADOMO¦ć błędów jakie popełniasz czyni Cię bliżej wielu sukcesów.
Muszę się streszczać, bo za chwilę wyjdzie z tego książka gotowa do druku
Kacprowi zabrakło niewiele, jednak te 23 piny do podium nie zostały stracone w Pile, one zostały w Toruniu na treningach, a raczej ich.... braku :evil: !!!
Cudów nie ma, rzadko zdarza się (albo i wcale), że jeśli umiejętności zawodnika mieszczą się w przedziale 180-200 gra nagle 230 wygrywając turniej. Często natomiast zawodnicy, którzy grywają 200 padają ofiarą tylko i wyłącznie braku motywacji, koncentracji, świadomości i .... trenera. Zadaniem trenera/opiekuna jest być i obserwować, nie przeszkadzać i pomóc. Moja lekcja i powierzone mi zadanie zostało w 90% wykonane przed turniejem, a większość czasu poświęciliśmy na programowanie psychiki i zachowań. W bowlingu stres i nerwy to kolejny rywal na torze, lub jak kto woli 11pin....
Jestem dumny (szczerze), że to ja zostałem zaproszony do Piły na IMPJ przez was.
Gratuluję tytułu Indywidualnego Mistrza Polski Juniorów w sezonie 2008/2009 Radkowi, gratuluję Kacprowi wysokiego wyniku - średnia powyżej 199 !!! Kacper UWIERZ W SIEBIE !!
Gratuluję Zymanowi - masz chłopie wielki talent.
Gratuluję wszystkim naszym Juniorom - jesteście wielcy.
Mówię wam, nie byle kto bo sami trenerzy kadry są pod wrażeniem jak szybko w Toruniu juniorzy czynią postępy i UWAGA ! Widzieli, że do Piły przyjechali/ły zawodnicy/czki nie przypadkowi, czesto początkujący, ale w których drzemią talenty.
Czyżby szkoła TKB, śladem toruńskich aniołów stawała się kolejną kolebką talentów?
Wierzyłem w was Panowie i żaden mnie nie zawiódł - dziękuję. Marzyłem o waszych medalach i jest jeden, oraz dobra lokata. Przed zawodami byliście moimi faworytami, ale nie wolno było wam o tym wiedzieć, bo waszym celem było zagrać maximum waszych możliwości, a przyznam otwarcie i uczciwie, że oboje zagraliście powyżej moich oczekiwań, bo nie zjadły was nerwy.
Dla zrozumienia... zagraliście maxa, ale w grupie Kacpra byli lepsi i to było trochę za mało, co WCALE nie oznacza że mógł zagrać lepiej - bo gdyby mógł to by zagrał !!
O porażce można mówić jeśli niezależnie od innych zawodników nie zagra się swojego poziomu. Pojechaliście zagrać swoje średnie - to zagraliście
D¡BROWSKI RADOS£AW TKB TORUń
Total pin 1291
średnia 215,17
gry:
206/
234/
225/
187/
217/
222
KACPROWICZ MATEUSZ TKB TORUń
Total pin 1195
średnia 199,17
gry:
200/
189/
190/
236/
209/
171
Jak dziękować to dziękować, a pisałem powyżej, że ja również zawdzięczam wiele innym zaowodnikom, więc korzystając z okazji pragnę wyrazić szacun i gorąco podziękować:
Dziękuję:
Marcinowi ¯ukowi, Jack-owi Daniels-owi, Jackowi Dudko, Sebastianowi Matura - to od nich się zaczęło (extraklasa Bydgoszcz - 3lata temu)
Przemkowi Antuszewiczowi, Ray-owi, Tomkowi Janickiemu (trenerzy)
Pawłowi Bielskiemu, Heniowi Posikacie, chłopakom z Bowlingstrefy, Adamowi Martinowi, Marcie Michalus, oraz Bartkowi Bryłkowskiemu (tutaj również Tonio, DJ, Matur) za poświęcone godziny czasu i wykłady teorii, oraz cierpliwość w odpowiedziach na miliony kierowanych pytań NIGDY nie pozostających bez odpowiedzi
Kręgielni Grakula, twórcom klubu TKB Toruń, Zarządowi TKB- za umożliwienie nam treningów, organizację lig i turniejów, bo trening czyni mistrzem...
Dziękuję sponsorowi za umożliwienie startu naszym juniorom w IMPJ, swoim udziałem i wynikami dali dowód, że to bardzo dobra inwestycja
Wszystkim tym, których nie wymieniłem powyżej, a zawsze służą pomocą, dobrą radą i wsparciem. Dziękuję
PS. Jeśli dobrnąłeś/łaś do tego miejsca czytając ten wpis to gratuluję cierpliwości i wytrwałości w czytaniu for internetowych....
[ Dodano: 12 Sty 2009 04:49 ]
raadman napisał(a):a regulaminu jak nie byloo tak nie maa ;( ciekawe jakie smarowanie będzie...
[ Dodano: 06 Sty 2009 11:12 ]
IMPJ zbliża się wielkimi krokami Młodzież z grupy do lat 19, jak tam forma ;D
Myślę, że w grupie do lat 23 ze wszytskich toruńskich zawodników zagram najlepiej... szkoda ze jestem sam :oops:
Myślę, ze nasze juniorskie ospk toronto udowodniło w ostatnim meczu, ze jesteśmy dobrze przygotowani do jednego z najważniejszych turniejów w sezonie.
Czy tylko ja się tak napalam na te zawody...? ;p
A tu masz Radek dowód na to, że chcieć - znaczy MÓC !!! Podzielam zdanie Magdy, że swoją grę na IMPJ rozpocząłeś miesiąc temu, kiedy obudziłeś rządzę wygranej, kiedy mobilziowałeś szare komórki, kiedy podjąłeś decyzję, że warto grać kulą spare-ową, bo ktoś w jakimś celu ją produkuje.....
Niech mi nikt nie mówi, że złoty medal to przypadek.
Ja się cieszę, że ktoś podrzucił mi diament i dał przyzwolenie na szlif, aby stał się brylantem i olśnił wiele osób w czasie IMPJ 8-)
PS
Pomyślałem jeszcze, że nie było na IMPJ Tymka i Kuby, jednak jakby nie patrzeć gdyby i oni stanęli na podiach to "wychowankowie" TKB
KACPER !!! odnośnie 23 pinów PATRZ PONI¯EJ ↓↓↓↓↓