Ja tylko chciałbym zwrócić uwagę na pewien fakt (bo wylewny jestem), że kiedy pobierałem składki od zawodnków świeciłem przykładem i opłacałem składki regularnie za żonę i siebie. Było sporo osób, które uiściły składki, ale także ci którzy nie wpłacili ;( Dziwne, że zostało to bez echa i nikt nie postarał się o "sprawiedliwość", a mianowicie o wycofanie składek tym, którzy je zapłacili lub ściagnięcie od tych którzy nie zapłacili.
O rezygnacji z pobierania składek usłyszałem i zaakceptowałem to mimo, iż jestem odmiennego zdania. Przemku mylisz się, że jeśli składki byłyby dofinansowaniem dla reprezentantów TKB w rozgrywkach ligowych wyszłoby na to, że składali by się sami na siebie. Otóż pobieranie składek od wszystkich członków klubu to większa liczba niż zwodnicy grający w II lidze (oczywiście przed "wyczyszczeniem listy" co jest niezrozumiałe dla większości klubowiczów). Rozumiem, że przynależność do klubu tylko i wyłącznie "papierkowa" nie może uprawiniać do gry w Grakuli po znaczących zniżkach. Natomiast czym innym jest przynależność klubowa, a czym innym licencja PZK uprawniająca do rozgrywek ligowych, oraz innych uczestnictwo w innych zawodach z tabeli TIB (tabela imprez bowlingowych obwieszczona przez Polski Związek Kręglarski).
W statucie klubu zapisano m.in. szkolenie młodzieży ;D;D;D Niby jak tego dokonać jeśli zamiast werbować nowych wykreśla się starych? Doatcje z Urzędu Miasta i owszem..... jednak tylko na młodzież.... W życiu trenowałem tenis stołowy, dżudo, karate i wszędzie tam składki były płacone, ale śmieszne.. nikt nie kazał mi płacić za wynajęcie sali, rakietki, czy stołu do tenisa. W Bydgoszczy w SKF jest z tego co wiem około 70 osób samej młodzieży. Miasto dofinasowuje ich treningi. Pamiętam, że za jedną grę płacili po 1zł.
I na tym to polega... W amach TKB 100osób z czego 80 to młodzież, wszyscy płacą dla klubu powiedzmy 10zł/ mies, a więc razem jest 1000zł w kasie. Dzięki przynależności klubowej Grakula kasuje za grę od młodzieży po 1zł, a resztę dopłaca Urząd. Młodzież ma zajęty czas, który spędza na torach bowlingowych, ich rodzice są szczęśliwi, a zawodnicy TKB grający w II lidze mają opłacony choćby Hotel i podróż.... nadmieniam, że są i tacy któzy winni grać w składzie, ale nie mają na to pieniędzy. Twierdzenie, że grają bogaci i jeśli kogoś nie stać niech nie gra godzi w dobro TKB i dyskryminuje utalentowach, aczkolwiek mniej majętnych zawodników.... To tylko moje rozważania.. over
PS.
Sorry za literówki, ale się spieszę - w wolnej chwili wyedytuję treść i poprawię błedy.
P.P.S.
Czy klub juz posiada konto bankowe ? Pamiętam, że tata K i tata T byli swojego czasu chętni wpłacić jakieś pieniądze na klub. O sponsorach można pomyśleć jeśli będzie konkretny pomysł na to jak rozdysponować owe kwoty.
|